Debata wyborcza. Kosiniak-Kamysz: Gdzie jest Kaczyński, Schetyna i Czarzasty?

Debata wyborcza. Kosiniak-Kamysz: Gdzie jest Kaczyński, Schetyna i Czarzasty?

Dodano: 
Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-KamyszŹródło:PAP / Radek Pietruszka
Władysław Kosiniak-Kamysz jako przedstawiciel Koalicji Polskiej wziął udział w debacie wyborczej organizowanej przez telewizję publiczną. – Gdzie jest Kaczyński? Szkoda, że nie ma Schetyny czy Czarzastego – mówił lider PSL.

Władysław Kosiniak-Kamysz na początku swojej wypowiedzi złożył kondolencje dla premiera Mateusza Morawieckiego z powodu śmierci ojca.

"Będziemy popierać i kontynuować 500 plus"

Pierwsze pytanie dotyczyło kontynuacji programu 500 plus. Przedstawiciel Koalicji Polskiej zapewnił, że nie zamierza rezygnować z wprowadzonego przez PiS programu.

– Poparliśmy 500 plus od początku, ale polityka prorodzinna zaczęła się wcześniej, od wprowadzenie rocznych urlopów macierzyńskich czy karty dużej rodziny – mówił. – Będziemy popierać i kontynuować 500 plus – podkreślał.

Dodał również, że Koalicja Polska wprowadzi emeryturę bez podatku

"Będziemy bronić tradycyjnej rodziny"

Kolejne pytanie dotyczyło legalizacji związków partnerskich oraz adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił, że nie spotka się to z jego poparciem.

– Będziemy bronić rodziny – podkreślał. – Korzenie chrześcijańskie są dla nas bardzo ważne – dodawał.

Ocenił przy tym, że PiS wykorzystuje kościół do własnych celów. – Nie mogę zgodzić się na cyniczne wykorzystywanie kościoła przez PiS. (...) Nie zgadzamy się na nadużywanie kościoła i ambony dla własnych celów – mówił.

"Machanie do F-35 to nie są sukcesy"

Pytany o kwestie polityki zagranicznej i o to, czy warto wzmacniać relacje z USA czy postawić na inne kraje, Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że "relacje z USA są ważne i trzeba je umacniać, ale musimy mieć też dobre relacje z sąsiadami na Zachodzie i Wschodzie".

– Machanie do F-35 to nie są sukcesy – ocenił.

– Sukcesem będzie przejście Polski z oślej ławki do centrum zarządzania Unii Europejskiej – zaznaczał lider PSL-u.

Obarczył również PiS winą za sprowadzanie do Polski rosyjskiego węgla. – Ruski węgiel to wyrzut waszego sumienia – uznał.

"Polska służba zdrowia jest po drugim zawale, trzeciego nie przeżyje"

– Gdy słyszę, że polska służba zdrowia jest w stanie przedzawałowym, otóż nie, jest już po dwóch zawałach, a trzeciego nie przeżyje – mówił w kontekście kondycji polskiej służby zdrowia Kosiniak-Kamysz.

Zapewnił, że Koalicja Polska zwiększy dofinansowanie na służbę zdrowia, zwiększy również limit przyjęć na studia medyczne, zapewni podwyżki dla lekarzy i pielęgniarek i doprowadzi do zrównania polskiej służby zdrowia z Zachodem.

– Chciałbym, żeby wszyscy mogli zmienić służbę zdrowia – powiedział, zapraszając wszystkich do podpisania specjalnego paktu.

"Trzeba ujawnić majątki"

Kolejne pytanie dotyczyło jawnego majątku najwyższych urzędników państwowych i ich rodzin.

– Trzeba ujawnić majątki – stwierdził Kosiniak-Kamysz.

– Wprowadzimy coś lepszego niż PiS, coś co niesie za sobą Paweł Kukiz, ideę państwa kontrolowanego przez społeczeństwo – ustawę antykorupcyjną, której boi się PiS – zapowiedział. – Wprowadzimy możliwość odwołania posła w trakcie kadencji. Możemy zrobić porządek, oddając władzę w ręce obywateli – dodawał.

"Obiecujemy 1200 zł do hektara"

Pytany, ile wynosi dziś i ile powinna wynosić średnia dopłata dla rolnika, Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że powinno to być 1200 zł do hektara i Koalicja Polska do tego doprowadzi. Wspomniał również o odblokowaniu handlu ze Wschodem.

Lider PSL-u przywołał również słowa ministra Ardanowskiego, który miał powiedzieć, że wnioski o modernizację gospodarstw leżą nie miesiącami a latami. – Żądamy dymisji ministra Ardanowskeigo – podkreślił.

"Będę pracował na rzecz przywrócenia Polsce braterstwa"

Podczas swobodnej wypowiedzi Władysław Kosiniak-Kamysz pokreślił, że warto głosować na Koalicję Polską, żeby skończyć w Polsce "rządy jednej partii".

– Te wybory będą o prawdzie, prawda może zwyciężyć. Mogą się skończyć rządy jednej partii – mówił. – Będę pracował na rzecz przywrócenia Polsce braterstwa – zapowiedział.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także