Liderzy Lewicy: Jesteśmy trzecią siłą, Kaczyński ma problem

Liderzy Lewicy: Jesteśmy trzecią siłą, Kaczyński ma problem

Dodano: 
Od lewej: Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń i Adrian Zandberg
Od lewej: Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń i Adrian ZandbergŹródło:PAP / Rafał Guz
Według exit poll Lewica zdobyła w niedzielnych wyborach 11,9 proc. głosów. Liderzy SLD, Wiosny i Razem zapowiadają, że będą prawdziwą opozycją.

– Obiecaliśmy, że wrócimy do Sejmu, to jest wielki sukces. Wróciliśmy do Sejmu, będziemy mogli przedstawiać swój program, będziemy mogli bronić konstytucji, którą Polsce dała polska lewica – mówił po ogłoszeniu pierwszych wyników szef SLD Włodzimierz Czarzasty.

Robert Biedroń zapowiedział, że Wiosna będzie bronić konstytucji "od pierwszego do ostatniego dnia tej kadencji". – Połączyliśmy trzy pokolenia, podaliśmy sobie rękę, będziemy ciężko pracowało na to, żeby Polska miała inne oblicze! – mówił.

Z kolei Adrian Zandberg zapowiedział, że Razem będzie „prawdziwą opozycją”. – Jarosław Kaczyński ma problem – stwierdził. – Przed nami cztery lata ciężkiej pracy. To my będziemy prawdziwą opozycją, której Polki i Polacy oczekiwali! – dodał.

Lewica wraca do Sejmu po czterech latach nieobecności. Według exit poll politycy SLD, Razem i Wiosny będą mieli w nowym parlamencie 43 mandaty.

Na razie wszystko wskazuje na to, że PiS wygrało wybory z poparciem 43,6 proc. i będzie rządzić samodzielnie (239 mandatów). Druga jest Koalicja Obywatelska (27,4 proc. i 130 mandatów).

Czytaj też:
"To będzie najciekawszy Sejm od lat", "już się boję". Pierwsze komentarze po wyborach

Źródło: Twitter / DoRzeczy.pl
Czytaj także