Fala komentarzy po decyzji Hołowni. "Widać, że uwielbia siebie słuchać"

Fala komentarzy po decyzji Hołowni. "Widać, że uwielbia siebie słuchać"

Dodano: 
Szymon Hołownia
Szymon Hołownia Źródło: PAP / Adam Warżawa
– Powiem wprost, po raz pierwszy publicznie - na początku przyszłego roku zostaną ogłoszone wybory prezydenckie, chcę w nich kandydować – poinformował w niedzielę w Gdańsku dziennikarz Szymon Hołownia.

– Jeżeli zła ma zwyciężyć z dobrem, to ma być startem do robienia dobra, a nie miejscem, gdzie się zostaje (...) Na co mam czekać? Co jeszcze musi się stać, żebym porzucił wygodną kanapę recenzenta? – powiedział Hołownia. – Jedność to nie jest jednolitość. Jedność to pojednana różnorodność. Nie chcę Polski cały czas coś udowadniającej światu. Chcę Polski mocno zakorzenionej w europejskiej wspólnocie, z dobrymi relacjami z USA. Ale też zauważającej, że mamy mniejszych sąsiadów – mówił.

O możliwym starcie dziennikarza w przyszłorocznych wyborach prezydenkich media donosiły już od kilku tygodni. Sam Szymon Hołownia zapewnia, że jest kandydatem w pełni niezależnym – nie stoi za nim żadna siła polityczna, on także nie ma zamiaru budować własnej partii. Swoją kampanię chce finansować ze zbiórki.

Oficjalne potwierdzenie startu oraz pierwsza przemowa wywołały falę komenatrzy. Start byłego prezentera "Mam talent" oceniają politycy, dziennikarze oraz publicyści. Opinie są różnorodne.

twittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwitterCzytaj też:
"Na co mam czekać?". Hołownia ogłasza start w wyborach
Czytaj też:
"Przeprosi pan czy wysłać do sądu?". Jaki punktuje Nitrasa

Źródło: Twitter
Czytaj także