Ks. Tymoteusz Szydło odchodzi z kapłaństwa. Stanowcze słowa jego prawnika

Ks. Tymoteusz Szydło odchodzi z kapłaństwa. Stanowcze słowa jego prawnika

Dodano: 
Ks. Tymoteusz Szydło
Ks. Tymoteusz Szydło Źródło:PAP / Waldemar Deska
Podkreślam także jeszcze raz, że mój klient nie został i nie planuje aktualnie zostać ojcem - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską mecenas Maciej Zaborowski, pełnomocnik ks. Tymoteusza Szydło.

Syn byłej premier ks. Tymoteusz Szydło wydał wczoraj oświadczenie, w którym poinformował, że po dwóch latach posługi odchodzi z kapłańswa. Jak wyjaśnił, do zabrania głosu zmusiły go "narastającego spekulacje" dotyczące jego urlopu. "W ostatnich miesiącach przeżywałem głęboki kryzys wiary i powołania. Z bólem przyznaję, że z czasem zacząłem tracić sens mojej posługi i coraz częściej nachodziły mnie myśli o odejściu ze stanu duchownego" – czytamy. Ks. Szydło podkreślił, że obecnie jego reputacja jako księdza jest zdruzgotana przez plotki i domysły. "Z bólem stwierdzam też, że nie udało mi się pokonać kryzysu wiary i powołania. W tej sytuacji nie pozostało mi nic innego, jak złożyć w kurii diecezji bielsko-żywieckiej prośbę skierowaną do Ojca Świętego o przeniesienie mnie do stanu świeckiego, by uregulować moją pozycję kanoniczną i nie pozostawać w konflikcie sumienia" – dodał.

Wydane wczoraj oświadczenie wywołało lawinę spekulacji. Już wcześniej pojawiały się plotki o tym, że duchowny został ojcem. Stanowczo uciął się w rozmowie z Wirtualną Polską pełnomocnik ks. Tymoteusza. Mecenas Maciej Zaborowski podkreślił także, że powodem rezygnacji Tymoteusza Szydło z kapłaństwa nie są "bliskie relacje" z jakąkolwiek osobą. Prawnik podkreślił, że jego klient nie został i nie planuje obecnie zostać ojcem. Jednocześnie zastrzegł, że rozpowszechnianie takich nieprawdziwych sugestii będzie spotykało się ze "stanowczą reakcją prawną".

Czytaj też:
Ks. Tymoteusz Szydło odchodzi z kapłaństwa. Wydał oświadczenie

Źródło: wp.pl
Czytaj także