Lider stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa spotkał się wczoraj z prezydentem Andrzejem Dudą. Spotkanie miało związek z wyrokiem, jaki zapadł w ubiegłym tygodniu. W piątek warszawski Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok wydany w niższej instancji i uznał Śpiewaka za winnego zniesławienia mecenas Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej, córki Zbigniewa Ćwiąkalskiego, byłego ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego.
Czytaj też:
Będzie ułaskawienie? Andrzej Duda spotkał się z Janem Śpiewakiem
O rozmowie z prezydentem Jan Śpiewak mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. – Zostałem zaproszony przez prezydenta do Pałacu Prezydenckiego. To nie było długie spotkanie, tuż przed wyjazdem prezydenta na spotkanie w Ardenach – powiedział działacz miejski. Jak poinformował, rozmowa dotyczyła jego sytuacji prawnej oraz reprywatyzacji w Warszawie. – Prezydent powiedział parę zdań o tym, co się działo w Krakowie, gdzie również działa mafia reprywatyzacyjna. No i rozmawialiśmy właśnie o tej sprawie z piątku. Mówił o swoich doświadczeniach, jeśli chodzi o reprywatyzację w Warszawie. Przedstawiłem swoją sytuację prawną, był dość poruszony tym wyrokiem i tym, co się dzieje z moimi sprawami przed warszawskimi sądami – relacjonował.
Jan Śpiewak zapowiedział, że prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu złoży do prezydenta wniosek o ułaskawienie. Jak dodał, planuje także złożyć wniosek o skargę kasacyjną do Rzecznika Praw Obywatelskich i Prokuratora Generalnego.
Czy Śpiewak ma szansę na ułaskawienie? O to pytany był dziś na antenie Polsat News szef KPRM Michał Dworczyk. Zaznaczył, że o spotkaniu wie z doniesień medialnych. – Być może pan Śpiewak będzie mógł liczyć na akt łaski ze strony prezydenta – powiedział, wyrażając nadzieję że właśnie tak się stanie. – Wydaje się, że w tej sytuacji wszystko jest oczywiste – dodał.
Czytaj też:
Zaskakujące wyniki sondażu. Andrzej Duda ma powody do niepokoju