"Pierwszą Prezes SN, PiS – w porozumieniu z prezydentem – chce zastąpić zaufanym prawnikiem" – informuje WP. Kadencja prof. Małgorzaty Gersdorf upływa z końcem kwietnia. Według informacji portalu, zastąpienie jej kimś "zaufanym", to szczególnie priorytet prezydenta Andrzeja Dudy.
Wchodząca w życie 14 lutego tzw. ustawa dyscyplinująca pozwoli wyłonić kandydatów na I Prezesa SN nowym sędziom Sądu Najwyższego, którzy zostali powołani przez urzędującego obecnie prezydenta. To oni następnie przedstawią owe kandydatury Andrzejowi Dudzie.
Jak donosi WP, na "giełdzie" krążą już nazwiska potencjalnych następców Gersdorf. Niektóre z nich są szczególnie ciekawe. W kuluarach obozu rządzącego - według ustaleń portalu - mówi się m. in. o dr hab. Joannie Lemańskiej, powołanej w 2018 r. przez głowę państwa na sędziego w nowo powstałej Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Lemańska w 2019 roku została prezesem Izby, a nieoficjalnie mówi się, że to wszystko działo się pod protekcją prezydenta. Andrzej Duda ma być bowiem znajomym Lemańskiej, która specjalizuje się w prawie administracyjnym.
Inną prawnik, której nazwisko wybrzmiewa w nieoficjalnych rozmowach, jest prof. Małgorzata Manowska, była wiceminister sprawiedliwości w resorcie Zbigniewa Ziobry. Według WP, już w lipcu 2018 roku, gdy rozpoczął się kryzys wokół Sądu Najwyższego i nie udało się usunąć ze stanowiska Małgorzaty Gersdorf, Manowska była wymieniana przez polityków PiS jako kandydatka na stanowisko Pierwszej Prezes SN. Od października 2018 roku Manowska jest sędzią SN.
Według Wirtualnej Polski, prezydentowi Dudzie zależy na tym, by Gersdorf została zastąpiona przez inną kobietę. Nazwisk na giełdzie ma być więcej, więc bój o stanowisko I Prezesa SN nie zostanie rozstrzygnięty między prof. Manowską a dr hab. Lemańską.
Czytaj też:
"Broń panie Boże przed następcą!". Kukiz uderza w KaczyńskiegoCzytaj też:
Polska chce odrzucenia wniosku KE do TSUE o zamrożenie Izby Dyscyplinarnej