Zatrzymany to obywatel Łotwy, syn założyciela i kierującego zorganizowaną grupą przestępczą, który ukrywa się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Mężczyzna pełnił funkcję prezesa zarządu oraz udziałowca spółki zajmującej się obrotem paliwem w latach 2013 – 2015.
Zatrzymany usłyszał zarzuty w Prokuraturze w Białymstoku. Mężczyzna jest oskarżony o "udział " zorganizowanej grupie przestępczej, posłużenia się nierzetelnymi fakturami na łączną kwotę około 1,3 mld złotych oraz narażenia na uszczuplenie i uszczuplenia należności Skarbu Państwa na kwotę około 300 mln złotych z tytułu nieodprowadzonego podatku VAT".
Sąd podjął decyzję o zatrzymaniu mężczyzny w areszcie na okres 3 miesięcy. "Jest to kolejny wątek dużego postępowania prowadzonego przez kilka delegatur CBA, w którym zarzuty usłyszało łącznie 110 osób. Ustalenia śledczych wskazują, że grupa wprowadziła do obrotu, a następnie fikcyjnie fakturowała towary w postaci oleju napędowego, oleju smarowego, benzyny oraz oleju rzepakowego. Wystawiano także poświadczające nieprawdę faktury VAT i dokumentację księgową" – czytamy w komunikacie na stronie CBA.
Sprawę działalności mafii paliwowej w latach 2013-2018 prowadzą funkcjonariusze łódzkiej Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Czytaj też:
Sędzia Tuleya odsunięty od orzekania
Czytaj też:
"To po prostu logistycznie niemożliwe". Ekspert o czarnym scenariuszu dot. szczepień