O wniosku strony rosyjskiej poinformował przedstawiciel prokuratury Andriej Iwanow.
"Prokuratura Generalna, zgodnie z Europejską Konwencją o pomocy prawnej w sprawach karnych, skierowała do Ministerstwa Sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej wniosek o pomoc prawną. Powodem są nowe informacje, które pojawiły się w polskich mediach w związku ze sprawą katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku" – poinformowano.
Agencja TASS podkreśla, że chwilę przed katastrofą bracia Kaczyńscy mieli odbyć rozmowę telefoniczną. Zdaniem strony rosyjskiej tymi informacjami powinni zająć się rosyjscy śledczy.
Prokuratura dodaje, że wszystkie dane zebrane do tej pory wskazują na "błędy w działaniach załogi, która zdecydowała się kontynuować lądowanie przy braku widoczności".
96 ofiar
10 kwietnia 2010 r. na lotnisku w Smoleńsku rozbił się rządowy tupolew. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, a także wielu urzędników państwowych, wojskowych i duchownych. Delegacja leciała do Rosji na obchody rocznicowe zbrodni katyńskiej.
Zgodnie z tzw. raportem Millera Tu-154M zahaczył lewym skrzydłem o brzozę, obrócił się i uderzył w ziemię. Z kolei według ustaleń podkomisji kierowanej przez Antoniego Macierewicza na skrzydle doszło do eksplozji.
Czytaj też:
Prokurator z zarzutami za śledztwo ws. Smoleńska. Gmyz: Dowodził akcją we "Wprost"Czytaj też:
Rosja. Twórcy szczepionki Sputnik V zapewnili, że jest skuteczna w 95 procentach