Większość senacka opowiedziała się za przyjęciem uchwały autorstwa Koalicji Obywatelskiej, w której zaapelowano do polskiego rządu o to, aby nie blokował unijnego budżetu na lata 2021-2027.
Uchwałę poparło 49 senatorów, 48 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. W dokumencie czytamy: "Senat Rzeczypospolitej Polskiej wzywa rząd do poszanowania interesu narodowego i wycofania się ze sprzecznej z polską racją stanu groźby wetowania budżetu Unii Europejskiej".
Przyjęcie uchwały poprzedziła wielogodzinna, burzliwa debata. Odrzucenia uchwały już na etapie prac w komisjach senackich chcieli senatorowie Prawa i Sprawiedliwości. – To jest procedura bezczelna pod względem prawnym i politycznym. Polacy opowiadają się za wetem, bo takie powiązanie spraw jest niewłaściwy – podkreślił wicemarszałek Senatu Marek Pęk.
Przedstawiciel wnioskodawców senator KO Marcin Bosacki przekonywał, że "weto nie jest w interesie narodowym Polski, jest za to w interesie narodowym Rosji", bo osłabia więzy Polski z UE i osłabia więzy UE jako takiej. – To szaleństwo trzeba powstrzymać – mówił.
Przyjęcie uchwały mocno skomentował były marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Sam dokument określił jako "antypolski", a dyskusję wokół niego za "awanturnicze bicie piany".
"Skandaliczna, antypolska, deprecjonująca rząd uchwała przyjęta w Senacie głosami KO, Lewicy i PSL. Senat nie pełni funkcji kontrolnej nad Radą Ministrów, a wielogodzinna dyskusja nad taką uchwałą to awanturnicze bicie piany" – napisał Karczewski.
twitterCzytaj też:
Zandberg odpowiada na szokujący wpis Gasiuk-Pihowicz. Padły mocne słowaCzytaj też:
"Przekroczył granicę przyzwoitości". Węgierski rząd reaguje na niemiecki program satyryczny