Próbował szantażować Emmanuela i Brigitte Macron. Żądał 300 tys. euro i mieszkania

Próbował szantażować Emmanuela i Brigitte Macron. Żądał 300 tys. euro i mieszkania

Dodano: 
Prezydent Francji Emmanuel Macron z żoną Brigitte Macron
Prezydent Francji Emmanuel Macron z żoną Brigitte MacronŹródło:PAP/EPA / REUTERS POOL
27-letni Azerbejdżanin próbował szantażować Emmanuela Macrona i jego żonę, Brigitte - twierdzi francuska prokuratura. Oskarżony przekonuje, że posiada kompromitujące prezydencką parę materiały. Mężczyzna żądał za milczenie 300 tys. euro w gotówce.

27-latek urodził się w Azerbejdżanie i chciał pracować we Francji jako policjant. Mężczyzna twierdzi, że otrzymał od osoby zatrudnionej w Pałacu Elizejskim "wybuchowe" dokumenty, które mogą pogrążyć parę prezydencką.

W czasie przesłuchań Azerbejdżanin wskazał, że ujawnienie materiałów może nawet zagrozić bezpieczeństwu Macrona i jego małżonki. W zamian za ich zwrot i zaniechanie publikacji, poza pieniędzmi, 27-latek żądał także mieszkania w Paryżu. W tej sprawie miał się rzekomo kontaktować nawet z córką Brigitte Macron z poprzedniego małżeństwa.

Według prokuratury, mężczyzna odmówił przekazanie policji dokumentów, o których mówił. Zapowiedział, że odda je mediom, choć na razie nie wiadomo, czy materiały te w ogóle istnieją. Nie znaleziono ich w czasie rewizji w mieszkaniu Azerbejdżanina.

Mężczyzna został przebadany pod kątem psychiatrycznym, ale lekarze nie stwierdzili u niego zaburzeń.

Czytaj też:
Macron oskarża Polskę: To oni wszystko blokują. Jedźcie tam protestować
Czytaj też:
Prezydent Brazylii szydził z żony Macrona. Francuska pierwsza dama odpowiada

Źródło: RMF 24
Czytaj także