Niemieckie firmy tracą cierpliwość. Powód? Sankcje wobec Rosji

Niemieckie firmy tracą cierpliwość. Powód? Sankcje wobec Rosji

Dodano: 
Bundestag
Bundestag Źródło:Pixabay / Tvjoern / Domena Publiczna
W Niemczech coraz głośniej mówi się o potrzebie zniesienia sankcji wobec Rosji. Ostatnio wspólnie w tym temacie wypowiadali się lewicowi politycy oraz niemieccy przedsiębiorcy.

Do zaskakującego spotkania polityków z przedsiębiorcami doszło w zeszłym tygodniu w Bundestagu. Przy jednym stole zasiedli przedstawiciele partii Lewica oraz członkowie stowarzyszenia OAOEV działającego w interesie niemieckich firm na wschodzie Europy – czytamy na portalu dw.com.

Poseł Klaus Ernst podkreśla, że sankcje wymierzone w Moskwę nic nie dają, a tracą na nich jedynie niemieccy przedsiębiorcy. – A więc jak długo jeszcze chcemy je utrzymywać? Czy za trzy, cztery lata coś się zmieni? Myślę, że nie – ocenił parlamentarzysta.

Ernst przekonuje, że to właśnie Niemcy dźwigają największy ciężar związany z sankcjami.

– Inne kraje w bardziej wyrafinowany sposób przestrzegają sankcji nie szkodząc własnej gospodarce tak, jak my to robimy – mówi z kolei były minister transportu Peter Ramsauer.

Bernd Westphal z SPD stwierdza z kolei, że sankcje są anachronizmem i w celu zapewnienia pokoju należy wymyślić coś więcej. Polityk podkreśla, że w ostatnim czasie doszło do wymiany więźniów między Ukrainą a Rosją, a obie strony konfliktu "zbliżają się". Jego zdaniem Niemcy i Francja powinny wysłać sygnał, zrobić "pierwszy krok" i uważnie obserwować reakcję Rosji.

Angela Merkel jednak nie chce nawet słyszeć o takim rozwiązaniu. Kanclerz Niemiec podkreśla, że sankcje zostaną zniesiono dopiero wtedy, gdy Krym wróci do Ukrainy.

Czytaj też:
"Polska staje się centrum przyciągania sił amerykańskich"

Czytaj też:
Prezydent: Imperialna polityka Rosji odżyła

Źródło: dw.com
Czytaj także