Macaire zaprzecza, że zachęcał kogokolwiek do antyrządowych protestów. Ambasador przekonuje, że wziął jedynie udział w czuwanie na cześć tragicznie zmarłych ofiar zestrzelonego ukraińskiego Boeinga.
„Dziękuję za wiele pozytywnych wiadomości. Potwierdzam, że nie brałem udziału w żadnych demonstracjach. Poszedłem na wydarzenie określanie jako czuwanie, by upamiętnić ofiary tragedii ukraińskiego samolotu" – napisał na Twitterze brytyjski ambasador.
„Aresztowanie naszego ambasadora w Teheranie bez uzasadnienia lub wyjaśnienia stanowi rażące naruszenie prawa międzynarodowego” – przekazało brytyjskie MSZ.
Do sprawy odniosła się również strona polska.
„Nietykalność osobista dyplomaty to jedna z najstarszych zasad dot. relacji między państwami, potwierdzona w Konwencji Wiedeńskiej z 1961 r. Dyplomata nie podlega aresztowaniu ani zatrzymaniu w żadnej formie. Polska stanowczo potępia zatrzymanie brytyjskiego ambasadora w Iranie” – napisano w komunikacie polskiego MSZ.
twitterCzytaj też:
Atak na amerykańską bazę w Iraku. Są ranniCzytaj też:
Ekspert: To szokujące, że Gwardia Rewolucyjna Iranu okłamała ajatollaha